Inteligentne zamki, choć od dłuższego czasu są dostępne na polskim rynku, wciąż uważane są za nowość. W niedługim czasie ten system zabezpieczenia może stać się powszechny. Głównie za sprawą poziomu ochrony, który systematycznie rośnie oraz ze względu na to, że są wygodniejsze od przeszukiwania kieszeni, celem znalezienia tradycyjnego klucza. Poniżej przedstawiamy kilka modeli takich zamków, biorąc na warsztat wszystkie za i przeciw.
Segment inteligentnych zamków rozrasta się w imponującym tempie. Producenci oferują nie tylko bogatą gamę funkcji, ale też sposobów do samej ich instalacji, oferując często łatwy i mało inwazyjny montaż. Zestawienie rozpoczniemy od produktu firmy August. Smart Lock z ich oferty to jedno z bardziej uznanych urządzeń dostępnych obecnie na rynku. Zamek jest stosunkowo duży, aczkolwiek dość gustowny. Kwestią czasu jest przyzwyczajenie się do jego gabarytów. Dostępny jest w różnych kolorach.
Urządzenie, dzięki dedykowanej aplikacji współpracuje praktycznie ze wszystkimi platformami systemów operacyjnych w jakie wyposażone są obecnie smartfony, niezależnie czy mamy iPhone’a, czy telefon z Androidem albo Windowsem. Po instalacji zamka możemy zapomnieć o sytuacjach, które spotkały praktycznie każdego z nas, kiedy to “zawaleni” zakupami próbujemy sięgnąć po klucze. August Smart Lock, kiedy znajdziemy się w odpowiedniej odległości, rozpozna nas dzięki komunikacji ze smartfonem i samodzielnie odblokuje zamek. Skoro wspomnieliśmy o instalacji, ta jest zasadniczo prosta, jako że urządzenie pasuje do większości fizycznych wkładek zamkowych typu Łucznik, a zasilane jest przez standardowe baterie typu AA. W jaki sposób komunikuje się z naszym smartfonem? Tutaj mamy dwie możliwości, jeśli zakupimy zamek bez dodatkowego osobnego modułu wifi, będziemy zdani na bluetooth i niestety pewnego czasu opóźnienia w docieraniu komend. Skoro już mowa o mankamentach, tym co może najbardziej odstraszyć przy zakupie tego smart locka, jest cena – ok. 1300 złotych.
Jeśli spodobała wam się idea inteligentnych zamków to przedstawiamy kolejny model. Z dzieciństwa zapewne znasz zaklęcie “sezamie, otwórz się”. W czasach współczesnych powinno ono brzmieć “Sesame, otwórz się”. Inteligentny zamek Sesame od firmy Candy House to niezłe rozwiązanie, posiadające ciekawe funkcje, za cenę o ⅓ mniejszą od omawianego przez nas poprzednika.
W parze z niższą ceną idzie także (niestety) gorsza jakość komponentów z jakich został wykonany zamek, m.in plastikowa – zamiast aluminiowej – obudowa. Nie zmienia to jednak faktu, że jest on funkcjonalny oraz nie budzi zastrzeżeń jeśli chodzi o gwarantowane bezpieczeństwo. Co ciekawe, dzięki wbudowanemu akcelerometrowi można go zaprogramować tak, aby otwierał się po danej sekwencji pukania. Sam produkt mógł wejść w życie dzięki idei crowdfundingu, na platformie kickstarter gdzie zbierano środki potrzebne do jego realizacji, może to dodatkowo zachęcić do zakupu ewentualnych klientów.
Od czołowego niemieckiego producenta elektroniki domowej firmy Telenot, prezentujemy następny ciekawy model cyfrowego zamka do drzwi wejściowych.
Hilock 2200 to wkładka wykonana z wysokiej jakości mosiądzu niklowanego, który zabezpiecza przed korozją oraz innymi uszkodzeniami zewnętrznymi. Dodatkowo jej estetyce nie można specjalnie wiele zarzucić, dzięki temu może pełnić funkcje nawet dekoracyjną. Nowoczesny produkt, rodem zza naszej zachodniej granicy, może pracować w dwóch trybach. W pierwszym, ISW, uzbrojenie zamka może również łączyć się z załączeniem automatycznie całego systemu alarmowego od Telenot, jeśli oczywiście zechcemy w taki wyposażyć nasz dom. W drugim, stand-alone, wkładka działa samodzielnie a programuje się ją za pomocą specjalnej karty serwisowej. Otwieranie i zamykanie drzwi odbywa się przy pomocy specjalnego transpondera, który trzeba przytrzymać przed zamkiem przez parę sekund. Diody LED – zielona i czerwona, sygnalizują nam stan uzbrojenia zamka. Cena kształtuje się w okolicach 1100 złotych w zależności od wyposażenia.
Jeśli ktoś myśli, że krajowy producent zabezpieczeń domowych, firma Gerda odpuściła sobie omawiany przez nas segment automatyki to jest w wielkim błędzie.
GerdaLock to ich odpowiedź na potrzeby rynku. Zamek od lidera na polskim rynku, swoją funkcjonalnością przypomina zagraniczny odpowiednik od Augusta, mamy więc tu wszystko to, co powinno się znaleźć w dobrym inteligentnym zamku. Czyli gwarancję bezpieczeństwa i bogatą paletę zastosowań, m.in. dzięki dedykowanej aplikacji – powiadomienia kto i kiedy otwierał nasz zamek, dzięki smartfonowi- pełną obsługę zamka wraz ze szczegółową konfiguracją. Zamek łączy w sobie minimalizm i elegancję, wykonany jest z najwyższej jakości materiału, anodyzowanego aluminium dzięki czemu jest odporny na wszelkie czynniki atmosferyczne. Koszt nie mały bo ok 1500 złotych, jednak w tym wypadku nie trzeba przejmować się dostępnością produktu.
Ostatni zamek, który opisujemy jest stosowany zazwyczaj przy ogólnym planowaniu automatyki domowej. Mowa o zamku Camelot od uznanego producenta zabezpieczeń dla domu – firmy Schlage.
To, co wyróżnia go spośród wymienionych wcześniej, to funkcjonowanie w oparciu o technologię z-wave. Przy okazji zakupu urządzenia sterującego, np. Nexia Bridge, Camelota można zespolić z całą gamą urządzeń automatyki inteligentnego domu. Dodatkowo, co od razu rzuca się w oczy, posiada on panel dotykowy dzięki któremu możemy otwierać drzwi za pomocą ustalonego kodu. Zamek posiada funkcję automatycznego zamykania, na wypadek gdybyśmy osobiście o tym zapomnieli. Dodatkowo ma wbudowany alarm który, powinien odstraszyć włamywacza, gdy ten chce sforsować drzwi naszego królewstwa.
Podsumowując, inteligentne zamki to rozwiązanie bez którego można żyć, jednak na podobnej zasadzie można powiedzieć, że miotła rekompensuje brak odkurzacza. Zamki tego typu to urządzenia przydatne, mogące ułatwić życie oraz podnieść poziom bezpieczeństwa. Dzięki łatwej możliwości dodawania kont, zapominamy o dorabianiu kluczy, a te przestają nam ciążyć po kieszeniach. Ostatecznie nabycie takiego cuda automatyki domowej sprowadza się do jednego i dość powszedniego argumentu, jest nim oczywiście zasobność naszego portfela. Warto pamiętać przy tym, że często wersje budżetowe takich zamków mogą nie spełnić naszych oczekiwań, będąc taką samą zaporą dla intruza co otwarte drzwi.